O hovawartach

Hovawarty są jedną z niewielu ras II grupy zaliczaną do tzw. ras użytkowych (podobnie jak boksery, dobermany, rottweilery). Są sporymi i silnymi psami. Wedle wzorca temperament mają  średni - ale co to znaczy średni? Dla  kynologicznych sportowców przeciętny  hovawart jest  spokojnym, leniwym misiem,  a dla amatorów „psów rodzinnych” może być nieokiełznanym szatanem i psem trudnym.  Hovawarty różnią się także osobniczo. Przemyśl,   jakiego temperamentu oczekujesz i jakiemu możesz sprostać.


Z pewnością hovawart nie jest psem, który będzie grzecznie hasał po miejskim skwerku z każdym napotkanym pobratymcem.  Nie wystarczą mu też trzy krótkie rundki dziennie, wokół bloku. Przeznaczenie rasy nie czyni jej dobrym materiałem na pieska "do miasta". Nie znaczy to, że mieszkając w mieście nie można mieć hovawarta - można. Trzeba jednak zadbać, aby  miał zapewnioną, adekwatną do potrzeb,  dawkę ruchu i zajęcia oraz był odpowiednio zsocjalizowany. Wówczas mieszkanie będzie jego miejscem wypoczynku. Można mieć hovawarta także na wsi, ale i w tym przypadku nie może być on tylko wrzucony do  ogrodu z budą i kojcem, pozostawiony w nim bez zajęcia i nadzoru. Trzeba mu zapewnić… dokładnie to samo co w mieście, choć łatwiej jest o wypuszczenie rano do ogrodu na siusiu bez konieczności ubierania się.

Ze względu na przeznaczenie rasy, ale także  ze względu na  rozmiar i siłę,  a także  wrodzone predyspozycje,  hovawartowi należy się solidne wychowanie. Rozsądnie dawkowany ruch, wspólne zabawy, stawianie  przed nim zadań, wspólne spędzanie czasu na powietrzu  sprzyjają nawiązaniu więzi, która ułatwi nam życie. Kto nie ma doświadczenia w prowadzeniu psów, powinien koniecznie zwrócić się do dobrego, poleconego  trenera. Kto doświadczenie już ma,   może także  skorzystać z opieki trenera. Przez ostatnie lata wiele zmieniło się na korzyść w kwestii metod  pracy z psem. Rozwijają się różne dyscypliny psich sportów, zajęcia są coraz bardziej atrakcyjne i pozwalają rozwijać psa i kompetencje jego przewodnika.  Dostępność i oferta jest bogata, ale szukajmy najlepszej z możliwych.   Korzyści z tego będziemy mieć my sami   i nasz pies. Podporządkowany przewodnikowi i ufający mu pies to przyjemność wybierania się z nim w nowe miejsca, podejmowania nowych wyzwań, a także brak niepotrzebnych stresów podczas wykonywania zabiegów pielęgnacyjnych czy   podczas wizyty u weta na badania, szczepienia itp.

Hovawart jest psem,  z którym w zależności od jego osobistych cech i naszych preferencji można podejmować  różne formy aktywności –  rekreacyjne spacery, dłuższe  wędrówki, pływanie, amatorsko-rekreacyjne uczestnictwo w zajęciach parasportowych, aż po faktycznie trenowane sporty kynologiczne. Nie każdy pies i nie każdy człowiek nadaje się do sportu, ale do aktywnej rekreacji każdy i gorąco zachęcam do takich prób.

O metodach wychowawczych, szkoleniowych, karmieniu i pielęgnacji psów , wystawach, hodowli można dyskutować całymi dniami… tygodniami… nawet latami. Wraz z nabyciem psa mamy szanse poznać innych pasjonatów  i wymieniać z nimi  poglądy podczas spotkań, zjazdów szkoleniowych, uczestnicząc w forach dyskusyjnych. Pies staje się inspiracją do podejmowania nowych wyzwań. Po prostu hovawart (jak każdy pies)  otwiera przez człowiekiem nowe możliwości. 

Serdecznie odradzam kupowanie hovawarta po rodzicach, których wartość hodowlana nie jest zweryfikowana badaniami zdrowotnymi i sprawdzianem charakteru. Hovawarty hodowane pod szyldem ZKwP maja określone minimum:
- odpowiednie oceny z wystaw lub zaliczony z pozytywnym wynikiem przegląd hodowlany
 badanie w kierunku dysplazji biodrowej z odpowiednim  wynikiem od radiologa - orzecznika wyznaczonego pzrez ZKwP
- testy psychiki.
To jest minimum dla psa hodowlanego. Osobiście uważam, że wskazane są również: badanie w kierunku dysplazji łokciowej,   badanie serca i   badanie oczu przeprowadzane  u dorosłego psa, badanie w kierunku DM.
 Lubię, gdy pies pokazuje swoje zalety charakteru w pracy i w życiu codziennym. I nie mam na myśli tego, że pies jest "grzeczny". Cenię psy zdecydowane, odporne, zrównoważone i mocno ukierunkowane na współpracę z człowiekiem.  




Zapraszam do przeczytania tekstu Hovawart to nie Pluszak autorstwa  Kasi z Fundacji HovaWarty


Zapraszam także do działu  Linki , gdzie można znaleźć przekierowanie do wielu interesujących stron. 


Z lekkim przymrużeniem oka
- hovawart w wersji literackiej   Hovawart jak Himalaje
- humorystyczne zestawienie plusów i minusów  hovawarta

A na koniec odrobina historii - obraz autorstwa Benno Adamsa z 1869 roku, znany chyba wszystkim miłośnikom rasy. Pies na nim (a dokładniej suczka ze szczeniętami) to "Hoffwart" - mityczny praprzodek współczesnych hovawartów.